To, że kino od początku zostało nazwane „fabryką snów”, oznacza (...), że nie tylko wytwarza filmy-sny na podobieństwo snów, ale że również produkuje owe „sny na jawie”, tajne marzenia, fantazmaty (...) - napisała Maria Janion (Próba teorii fascynacji filmem).
Katalog zaprojektowano dla przeglądu filmowego Kino według Marii Janion, wydanego przy udziale Klubu Żak oraz Uniwersytetu Gdańskiego. O rozległości oraz różnorodności filmowych zainteresowań badaczki świadczy już sam dobór pokazywanych produkcji filmowych. Widzowie mogli obejrzeć tak odmienne dzieła, jak Nosferatu - symfonia grozy Murnau, Danton Wajdy czy Blaszany bębenek Schlöndorffa. Filmy opowiadające o ważnych wydarzeniach z historii Polski (Pasja Różewicza, Gorączka Holland), jak i audiowizualne reinterpretacje wątków antycznych (Król Edyp Pasoliniego).